Każdy strateg planuje, każdy taktyk szuka rozwiązań, ale najlepiej ma ten który jak mówi nasze polskie przysłowie "jak sobie pościeli, tak się wyśpi".
To obraz po lądowaniu w Kirkuku. Rejon opanowany przez Kurdów.
http://www.aparchive.com/metadata/Iraq-Kirkuk-Wrap-3/39e5e62249790c0d662a004a161aebad?query=Kurdish+kirkuk+173rd¤t=1&orderBy=Relevance&hits=9&referrer=search&search=%2fsearch%3fquery%3dKurdish%2520kirkuk%2520173rd%26from%3d1%26orderBy%3dRelevance&allFilters=&productType=IncludedProducts&page=1&b=1aebad
Wojska koalicji, a przede wszystkim wojska amerykańskie odrabiały lekcje z kolejnych konfliktów, ucząc się na własnych błędach, starając się zawsze przewidywać, ułatwiać sobie drogę do działania.
Wizja porażki nie przechodziła nikomu przez myśl. Nastawienie i głębokie zmotywowanie żołnierzy robiły robotę.
Sztuka wojenna nie opiera się na wizji w grach komputerowych. Może być tylko co najwyżej jej ułamkiem, jej składową potrzebną do oddania wzorców z pola walki. Pamiętajmy, że życie to nie gra. Nikt nie zrestartuje planszy aby przywrócić do życia 1000 skoczków spadochronowych i zacznie misję od nowa. Jest czynnik ludzki. Jest wrodzona inteligencja i nabyta. Nie sztuczna. Człowiek jest nieprzewidywalny.
Spójrzmy na to w ten sposób, bo o tym się nie wspomina w tym konflikcie. Wszak jest to tajemnica poliszynela, ale tylko przypomnę.
Musiał być ktoś kto zrobi wywiad, rozpoznanie. Poda koordynaty. Będzie współpracował. W tych wszystkich sprawach niezawodni są "specjalsi". Jednostki specjalne, miały za zadanie dokonać adaptacji terenu i w miarę możliwości zbudowania wiedzy strategicznej do opracowania planu natarcia. Dokonywano dywersji, niszczono pozycje irackiej baterii przeciwlotniczej.
Kluczowym jest w rozumieniu sztuki wojennej, że ścisła znajomość pola walki ułatwia walkę,
Po pierwsze, zawsze ważna: topografia
Władze Tureckie nie pozwoliły (mimo sojuszu NATO) na przejazd wojsk koalicji przez terytorium aby dokonać ataku z północy, północnego zachodu. Następstwem była decyzja o skoku bojowym.
Należy wybrać miejsce dogodne. Płaskie. W miarę możliwości bez wód płynących i wód stojących. Z prostej przyczyny. Sam spadochroniarz + ekwipunek osobisty to może być już 150 -175 kg. Do tego oprócz żołnierzy wykonuje się zrzuty sprzętu lekkiego. W tym przypadku samochody Humvee.
Wybrano rejon rolniczy, płaski w lokalizacji miast Harir i Bashur w prowincji Arbela. Miejsce doskonałe, ponieważ pomiędzy miastami znajduje się lotnisko.
wykonanie punktów obserwacyjnych oraz kontrolowanie strefy po desancie
przygotowanie sił i środków do działań
Naprzód!
W czasie konfliktu, zdobycie lotniska, gdzie wiadomo, że mamy sojuszników w wojskach partyzanckich na danym terenie, wojska przeciwlotnicze są zneutralizowane staje się faktem iż idziemy po zwycięstwo. Lotnisko daje możliwość transportu pojazdów opancerzonych, czołgów, logistycznego zaplecza.
Miasta, które w tym konflikcie miała zająć 173 rd to Kirkuk oraz Mosul. Miasta kluczowe.
Bogate w tereny roponośne. Strategiczne punkty na mapie.
Od miejsca zrzutu do Mosulu w linii prostej musieli pokonać 110-120 km. Stąd decyzja o poruszaniu się pojazdami terenowymi Humvee. Pojazdy służyły za wsparcie. Żołnierze musieli przejść tą drogę na własnych nogach.
Na miejscu okazało się, że nie napotkali na opór wojsk dyktatora. Wręcz przeciwnie. Witano ich i wspierano, oczywiście przez kurdyjskich partyzantów.
Mogli poruszać się po drogach, zresztą całkiem dobrych.
Tu jako ciekawostka: sieć dróg, rafinerie jako całe kombinaty, a także projekt i wykonanie sieci osnowy geodezyjnej był wykonywany przez Polaków. Tak jest, za czasów komunistycznych(lata 60-90) polscy technicy i inżynierowie jeździli na kontrakty do krajów arabskich.
http://www.gs24.pl/wiadomosci/region/art/5079006,jak-pracowalismy-w-iraku,id,t.html
http://geoforum.pl/?menu=46812,46823,46902&page_nr=23&part=10&link=geodezja-historia-prace-powojenne
Na wygenerowanym profilu podłużnym terenu widać że najniżej położona jest dolina rzeki Wielki Zab. W tym celu siły i środki przedostawały się przez miasto Kalak gdzie znajdują się mosty.
Brak oporu ze strony wojsk irackich, lub opór cząstkowy podnosi wiarę w szybkie zakończenie konfliktu, ale narasta obawa co się stanie jeśli wyjdą poza rejon pod działaniem Kurdów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz