173 rd AIRBORNE BRIGADE

173 rd AIRBORNE BRIGADE

środa, 26 lipca 2017

UWAGA! UWAGA! UWAGA! OGŁOSZENIE! ZLOT MILITARNY 2017!

Zapraszam w imieniu SRH 173rd Airborne Brigade "Chosen Company"
na Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych w Bornem Sulinowie 2017

odbędzie się w dniach 17-21 sierpnia 2017 r.



PROGRAMXIV MIĘDZYNARODOWEGO ZLOTU POJAZDÓW MILITARNYCH„GĄSIENICE I PODKOWY” BORNE SULINOWO17-20 sierpnia 2017 r.
17 sierpnia – czwartek
17.00 – UROCZYSTE OTWARCIE ZLOTU (wciągniecie flagi państwowej na maszt z udziałem kompanii honorowej Wojska Polskiego i zespołu PIPES & DRUMS)
17.00 – 21.00 – pokazy dynamiczne pojazdów militarnych na „Tankodromie”
17.30 – koncert zespołu PIPES & DRUMS
18.30 – prezentacja spadochronów wojskowych i sportowych oraz umundurowania i wyposażenia skoczków z okazji 90 rocznicy wojskowego spadochroniarstwa w Polsce.
Prezentację sprzętu spadochronowego realizują:
  • Klub Spadochronowy Sił Specjalnych im. Cichociemnych i Spadochroniarzy
  • Polskich Sił Zbrojnych oraz Związek Polskich Spadochroniarzy Poznań
21.00 – zespół MAKO BAND
23.00 – zespół HAZES

18 sierpnia – piątek
11.00 – jazda sprzętu po „Tankodromie”
12.00 – przejazd wydzielonej grupy pojazdów militarnych do Czaplinka,
– piknik militarny
15.00 – 19.00 – pokazy możliwości eksploatacyjnych sprzętu wojskowego z komentarzem
16.00* – skoki spadochronowe nawiązujące do skoków Cichociemnych z bojowych   wysokości oraz zrzut spadochronowy „zaopatrzenia” dla Armii Krajowej. Skoczkowie sportowi będą wykonywać skoki na celność
17.00 – „Działon przeciwpancerny-wsparcie kawalerii”
18.00 – Fundacja „4MOZA” – pokaz specjalny w wykonaniu byłych żołnierzy Jednostki Specjalnej  „FORMOZA”
18.30* – skoki spadochronowe z bojowej wysokości na pamiątkę skoku 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej podczas operacji Market – Garden
21.00 – gwiazda wieczoru TEN YEARS AFTER
23.00 – zespół NADMIAR
00.30 – 3.00 – dyskoteka

19 sierpnia – sobota
10.00 – parada pojazdów militarnych trasą dookoła jeziora Pile:
Borne Sulinowo ul. Wojska Polskiego, Krągi, Śmiadowo,  Śmiadowo Kolonia, Silnowo Dolne, Piława, Łubowo (stacja kolejowa),  Borne Sulinowo ul. Orła Białego
15.00 – 17.00 – pokazy możliwości eksploatacyjnych sprzętu wojskowego na „Tankodromie” z komentarzem
15.00* – skoki spadochronowe wojskowe i sportowe z wykorzystaniem różnych typów spadochronów okrągłych desantowych oraz szybujących
17.00 – 18.00 – „Nie masz Pana Nad Ułana”
18.00 – 18.30 – DUET HERMANOWSKA
18.30 – 19.30 – UROCZYSTE PODSUMOWANIE ZLOTU
21.00 – gwiazdy wieczoru SLOVIAN’SKY oraz TRZYNASTA W SAMO POŁUDNIE
– 2.00 – dyskoteka

20 sierpnia – niedziela
9.00 do 15.00 – popisy jazdy pojazdów militarnych na „Tankodromie”
12.00 – zakończenie Zlotu

* Wszystkie skoki spadochronowe odbywają się na terenie AEROKLUBU, poza terenem Międzynarodowego Zlotu Pojazdów Militarnych. W trakcie skoków wstęp na teren lądowiska jest bezwzględnie zabroniony!  

Pozostałe atrakcje:
Wystawy muzealne sprzętu militarnego, jarmark militarny, gastronomia.

Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmiany programu.

Szczegóły i program na stronie organizatora

http://www.zlot.bornesulinowo.pl/letni/

US ARMY - oznaczenia taktyczne na mapach

W taktyce bardzo często używa się symboliki, oznaczeń na mapach wojskowych. W takim zestawieniu możemy widzieć je na materiałach , które są odtajnione i przekazane cywilom.

Zwróćcie uwagę na symbolikę, która jest swoistym szyfrem.



Co oznacza taki szyfr?






Tajemnice tego zaszyfrowanego znaczenia poznają kadeci US ARMY.
Dla dociekliwych proponuje:

http://www1.udel.edu/armyrotc/current_cadets/cadet_resources/manuals_regulations_files/FM%201-02%20-%20Operational%20Terms%20&%20Graphics.pdf

https://en.wikipedia.org/wiki/NATO_Joint_Military_Symbology

Emblematy, oznaczenia, rangi US ARMY

Zmieniając nieco temat artykułów pragnę przybliżyć oznaczenia od strony militarnej. W Wojsku Polskim również istnieją takie emblematy. Część z nich na pewno widzieliście w czasie emisji filmów oraz seriali wojennych. Warto wiedzieć co oznaczają. Przebija się tutaj mnogość kolorystyki, kształtu, ujęcia grafik. 
Emblematy przetrwają jako symbol. To pojedyncze historie.
Taka naszywka działa motywująco na żołnierza, ponieważ wskazuje z jakiej jest formacji, patrząc na kolegów utwierdza się w przekonaniu, że jest elementem grupy tworzącej całość. To ewidentnie buduje relacje i motywuje.



Zwróćcie uwagę na zestawienie kolorystyczne 173 rd Airborne Brigade.

Pod flagami USA możemy zauważyć tzw. "flash & crest" . Herb na odpowiednim tle jest symbolem używanym przy beretach - maroon beret. Spadochroniarze noszą berety w kolorze bordowym.
                                                      w mundurze polowym (kamuflaż UCP)

w mundurze galowym

Mówiąc o insygniach , rangach stosowanych w armii amerykańskiej możemy wyodrębnić podział na wcielonych, rekrutowanych oraz oficerów. 




wtorek, 25 lipca 2017

Państwo na dwóch kontynentach. Stanowisko Turcji podczas inwazji w Iraku.

Dzisiaj postanowiłem poruszyć temat Turcji w polityce globalnej i jej stanowiska w relacji USA oraz Irak.

Turcja jest ważnym graczem kiedy mówimy o geopolityce. Jest w NATO od 1952 roku, dysponuje blisko 400 tysięczną armią. Ogół ludności to ponad 78 milionów. Położenie jest kluczowe. 
Państwo leży na dwóch kontynentach, europejskim (Półwysep Bałkański) oraz azjatyckim (półwysep Azja Mniejsza). 

Graniczy z Irakiem od południowego wschodu pasem o długości ponad 300 km. Byłby to znakomity przesmyk służący do wejścia wojsk koalicji na teren Iraku. 


Po rozpoczęciu interwencji w Iraku, Departament Stanu USA wymienił Turcję wśród 30 państw, które przystąpiły do koalicji. Jednak operacja „Iracka wolność” wzbudziła w Turcji poważne obawy, a rząd z trudem próbuje pogodzić sprzeczne interesy. 

Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Turcji i jej roli w regionie Bliskiego i Środkowego Wschodu, dlatego rząd turecki w odpowiedzi na prośby strony amerykańskiej zamierzał wyrazić zgodę na działania wojsk amerykańskich przeciwko Irakowi z terytorium Turcji. 

Jeszcze w tamtym czasie premier (ogłoszony na początku marca 2003) Erdogan, był przeciwny użyciu siły militarnej, w szczególności jeśli decyzja  nie byłaby poparta nową rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ. Turcja zdecydowanie opowiadała się za rozwiązaniem konfliktu przy pomocy środków dyplomatycznych. Stanowisko to wynikało z przekonania, iż interwencja zbrojna w Iraku w niekorzystny sposób wpłynie na sytuację polityczną i gospodarczą państwa oraz wywoła destabilizację całego regionu. Dzisiaj widzę to w ten sposób, że takie relacje przychylne byłyby dla Kurdów. Co rodzi kolejne, wewnętrzne konflikty na obszarze Turcji.

Jednocześnie Turcja prowadziła negocjacje z USA w sprawie formy współpracy militarnej oraz rodzajów i wysokości rekompensat za straty, jakie państwo to mogłoby ponieść w wyniku ewentualnych działań wojennych w Iraku. Na początku 2003 r. parlament turecki wydał również zgodę na rozpoczęcie przez USA modernizacji baz tureckich, co zostało odczytane jako sygnał świadczący o gotowości Turcji do udzielenia pomocy stronie amerykańskiej, w razie interwencji w Iraku. Zapowiadało się w teorii na znakomity element strategiczny. 

Parlament turecki 1 marca 2003 r. odrzucił przedłożenie rządowe w sprawie udzielenia zgody na rozmieszczenie na terytorium Turcji 62 tys. żołnierzy amerykańskich. Parlamentarzyści przeciwni udzieleniu takiej zgody uzasadniali swoje stanowisko chęcią powstrzymania wybuchu konfliktu zbrojnego. Rząd turecki obawia się także, że działania militarne na terenie Iraku spowodują napływ do południowej części Turcji dużej ilości kurdyjskich uchodźców. Miałoby to, według jego oceny, bardzo negatywny wpływ na sytuację gospodarczą oraz stabilność polityczną państwa. 
Turcy potrafią korzystać z historii oraz przewidują podobne sytuacje.

Podczas I wojny w Zatoce Perskiej, turecką granicę przekroczyło blisko 700 tys. irackich Kurdów. W Turcji żyje obecnie licząca ponad 12 mln mniejszość kurdyjska, która od wielu lat walczy o autonomię. Sytuacja z 1991 r. zapisała się w kartach historii jako destabilizacja.

Dyplomacja turecka pragnęła ugrać podczas kryzysu irackiego z USA by te zgodziły się na udział lądowych wojsk tureckich w inwazji na północny Irak. Między innymi od spełnienia tego warunku Turcja uzależniała swą zgodę na udotępnienie USA baz wojskowych przy granicy z Irakiem. Stany Zjednoczone ostatecznie były gotowe przystać na zaproponowane przez Turcję warunki. Szczegóły porozumienia amerykańsko-tureckiego nie są znane, wiadomo jednak, że przewidywało ono, iż po rozpoczęciu interwencji, wojska tureckie około 40 tys. podporządkowane amerykańskiemu dowództwu, wejdą na terytorium Iraku na odległość do 25 km.
Siły te dołączyć miały do około 7 tys. żołnierzy tureckich, już obecnie stacjonujących w północnym Iraku. Głównym celem ich działania miało być powstrzymanie napływu uchodźców kurdyjskich na terytorium Turcji.

Tak naprawdę nie chodzi o gospodarkę.
Turcy bali się Kurdów, a szczególnie uzyskania przez nich niepodległości.
Ewentualność powstania niepodległego państwa irackich Kurdów postrzegana jest zarówno przez turecki rząd, jak i większość społeczeństwa jako poważne zagrożenie dla integralności terytorialnej państwa. 
Mapa Kurdystanu

 Istnieją podejrzenia, iż Turcja, w obawie przed powstaniem niepodległego państwa irackich Kurdów, podjęła współpracę z Iranem, w którym również zamieszkuje liczna mniejszość kurdyjska. Nie jest wykluczone, iż wynikiem współdziałania Turcji i Iranu w sprawie Kurdystanu może być podział pomiędzy te państwa wpływów w północnym Iraku i koordynacja działań, w celu nie dopuszczenia do powstania niepodległego kurdyjskiego państwa.

Nie podjęcie wspólnej z USA akcji militarnej w Iraku, którą przewidywało odrzucone przez turecki parlament amerykańsko-tureckie porozumienie, będzie prawdopodobnie oznaczać wykluczenie Turcji z grona państw uczestniczących w odbudowie  gospodarczej i politycznej Iraku. 
protesty Turków w Nowym Jorku marzec 2003


 W dniu 21 marca 2003 r. parlament turecki przyjął wniosek w sprawie udostępnienia USA tureckiej przestrzeni powietrznej. Decyzja ta wydaje się potwierdzać zmianę postawy Turcji. Jednak nie może ona już prawdopodobnie liczyć na realizację korzystnych dla siebie ustaleń, zawartych w odrzuconym przez parlament porozumieniu amerykańsko- tureckim. Dowodem na to może być zdecydowana reakcja Stanów Zjednoczonych, które sprzeciwiły się wkroczeniu wojsk tureckich na obszar północnego Iraku. Unia Europejska była przeciwnikiem wkroczenia wojsk tureckich na teren północnego Iraku. 

środa, 19 lipca 2017

Czas ucieka, pytania zostają.


Mimo upływającego czasu, pozostaje wiele pytań oraz polityczno-prawne zagadnienia.
Z całego multum najczęstszym pytaniem, które pada wokół konfliktu:
Czy inwazja w Iraku była zgodna z prawem międzynarodowym?
Wojna z Irakiem rozpoczęła się 20 marca 2003 roku przez wielonarodową koalicję dowodzoną przez wojska ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Polski oraz innych krajów. Przed wojną rządy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii twierdziły, że rzekome posiadanie broni w Iraku posiadania broni masowej zagłady stanowiłoby bezpośrednie zagrożenie dla ich bezpieczeństwa i sojuszników koalicji. Jednak inspektorzy broni ONZ nie znaleźli dowodów na broń masowego rażenia, popierając wcześniejszą krytykę w tej sprawie m.in. Francji i Niemiec.
Administracja Stanów Zjednoczonych przedstawiła przed i po upadku reżimu ze stolicą w Bagdadzie kilka uzasadnień, aby przekonać świat, że wojna z Irakiem jest legalna. Uzasadnienia te obejmują wiele zarzutów:
1)  Rząd byłego prezydenta Saddama Huseina nie stosował rezolucji ONZ dotyczących zezwolenia komitetom inspekcyjnym ONZ na wykonywanie misji w celu znalezienia broni masowego rażenia
2) Rząd byłego prezydenta Saddama Huseina kontynuował produkcję i posiadał "broń masowego rażenia" i wykazywał brak współpracy przywódców irackich w stosowaniu 19 rezolucji ONZ w odniesieniu do przekazania pełnych danych o posiadaniu "broni masowego rażenia", 
3) Rządu byłego prezydenta Saddama Huseina ma bliskie relacje z organizacją Al-Kaida i Osama Bin Ladenem, a także z innymi grupami terrorystycznymi, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności świata, a także dla upowszechniania wolności i demokracji na Bliskim Wschodzie.
Rola Rady Bezpieczeństwa ONZ podczas Zagrożenia dla Międzynarodowego Pokoju i Bezpieczeństwa
Rola Rady Bezpieczeństwa ONZ polega na ochronie i zapewnieniu pokoju i bezpieczeństwa na całym świecie. Artykuł 1 ust. 1 Karty Narodów Zjednoczonych wskazuje:
w celu zapewnienia szybkiego i skutecznego działania Organizacji Narodów Zjednoczonych, jego członkowie przekazują Radzie Bezpieczeństwa podstawową odpowiedzialność za utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz zgadzają się, że podczas wykonywania swoich obowiązków w ramach tej odpowiedzialności Rada Bezpieczeństwa działa w ich imieniu " ' (Narody Zjednoczone).
Zgodnie z tymi obowiązkami w celu zapewnienia bezpieczeństwa i pokoju wśród krajów świata, Rada Bezpieczeństwa musi podjąć odpowiednie działania i rezolucje, które utrzymują pokój, stabilność i bezpieczeństwo we wszystkich krajach, nawet supermocarstwa, w tym np. USA, Wielkiej Brytanii, Rosji, Chin. Gdy Rada Bezpieczeństwa podejmie decyzję w ramach upoważnionych uprawnień, stąd decyzje są wiążące dla wszystkich krajów.
USA i Wielka Brytania próbowały przekonać Radę Bezpieczeństwa do wydania rezolucji, które zezwalają na użycie siły wobec Iraku w marcu 2003 r. Z powodu nieustającego potępienia wcześniejszych rezolucji. Zarówno Stany Zjednoczone, próbowały przekonać swoich partnerów do swojego zdania. Stąd Stany Zjednoczone utworzyły koalicję narodów mającą na celu zniszczenie irackiej opozycji i przejęcie kontroli w tym rejonie.

Od 11 września 2001 r. siatka terrorystyczna twierdziła, że reżim Bagdadu wspierał i wiązał się z organizacją Al-Kaidy i innymi grupami terrorystycznymi. Administracja Stanów Zjednoczonych oskarżyła władze w Iraku, że dostarczyła pomocy technicznej Al-Kaidzie, aby pomóc jej w produkcji broni chemicznej. Ponadto Irak posiada frakcje terrorystyczne o nazwie Ansar al-Islam, które miały związek z Al-Kaidą i są powiązania z reżimem irackim.

Zastosowanie instrumentów dyplomatycznych wspierających wojnę.
Stany Zjednoczone zwróciły się do krajów o wezwanie o zerwanie stosunków dyplomatycznych z Irakiem, wyrzucenie irackich dyplomatów i zamrożenie ich interesów przed samą inwazją na Irak. Urzędnicy stwierdzili, że należy zmienić reżim Saddama i zastąpić wolnością i demokracją, zamiast dyktatury i niesprawiedliwości. 


Z Polskiego punktu widzenia i naszej polityki międzynarodowej.

Interwencja zbrojna Stanów Zjednoczonych oraz sprzymierzonych z nimi państw w Republice Iraku (operacja „Iracka wolność”) miała wpływ na ewolucję prawa międzynarodowego. Niektóre zmiany otrzymały charakter norm  międzynarodowych, z całą pewnością wpłyną także na praktykę państw w tej kwestii.
Zagadnieniem o kluczowym znaczeniu jest kwestia dopuszczalności użycia siły w stosunkach między państwami. Użycie siły w prawie międzynarodowym normują odpowiednie przepisy Karty Narodów Zjednoczonych. Zgodnie z art. 1 ust. 1 Karty NZ celem Organizacji Narodów Zjednoczonych jest dążenie do utrzymywania poko- ju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Narody Zjednoczone mogą podejmować zbiorowe środki dla zapobiegania i usuwania gróźb przeciwko pokojowi i dla uchylania aktów agresji lub innych zamachów przeciwko pokojowi. Przy pomocy środków pokojowych i zgodnie z zasadami sprawiedliwości i prawa międzynarodowego, organizacja powinna osiągać załatwianie lub rozstrzyganie sporów międzynarodowych albo sytuacji, które mogłyby doprowadzić do zakłócenia pokoju. 
Jak pokazała praktyka, ocena co jest zagrożeniem, naruszeniem pokoju lub agresją, zależy przede wszystkim od okoliczności konkretnej sytuacji oraz stanowiska, jakie w tej sprawie zajmują stali członkowie Rady Bezpieczeństwa. Żeby zapobiec eskalacji konfliktu, Rada Bezpieczeństwa może wezwać strony zainteresowane, żeby zastosowały się do takich środków tymczasowych, jakie uzna za konieczne.
Wobec prawnego zakazu wojny agresywnej, tylko działania podjęte w zgodzie z art. 42 Karty NZ są dopuszczalnym użyciem siły. Prawo do samoobrony znajduje swoje źródło w prawie zwyczajowym, jednakże tylko do czasu, zanim Rada Bezpieczeństwa nie podejmie niezbędnych zarządzeń, w celu utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Środki podjęte przez członków w wykonaniu prawa do samoobrony będą natychmiast podane do wiadomości Radzie Bezpieczeństwa i w niczym nie mogą uszczuplać władzy i odpowiedzialności Rady Bezpieczeństwa, wynikających z Karty NZ, do podejmowania w każdym czasie takiej akcji, jaką Rada uzna za niezbędną do utrzymania lub przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa (art. 51 Karty NZ).
Kwalifikacja prawna podjęcia działań zbrojnych bez autoryzacji Rady Bezpieczeństwa jest jednoznaczna, w świetle przepisów Karty NZ jest ona niezgodna z prawem międzynarodowym. Jednak Stany Zjednoczone i ich sojusznicy uznają, że podjęte przez nich działania wynikają z uchwał Rady Bezpieczeństwa. 
 W rezolucji nr 678 z 29 listopada 1990 r. Rada Bezpieczeństwa nakazała Irakowi wycofanie się z Kuwejtu, w przeciwnym razie upoważniła państwa sprzymierzone z Kuwejtem do podjęcia wszelkich niezbędnych kroków w celu przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, sankcjonując użycie siły. W rezolucji nr 687 z 3 kwietnia   1991 r. nakazano Irakowi zniszczenie lub wycofanie posiadanej broni masowego rażenia oraz rakiet balistycznych o zasięgu przekraczającym 150 km, zastrzegając podjęcie odpowiednich kroków, zgodnie z rezolucją nr 678, w przypadku niedotrzymania zobowiązań. W rezolucji nr 1441 zawarto, iż Irak nie dopełnił warunków rezolucji nr 687, zatem upoważnienie do użycia siły wypływa z nadal obowiązującej rezolucji nr 678. Należy jednak zauważyć, że rezolucja bezpośrednio zezwalająca na użycie  siły nie została, wobec zapowiedzi podniesienia weta przez Rosję i Francję, wniesiona pod obrady Rady Bezpieczeństwa. Wskazuje to, że nie ma zgody, co do kwalifikacji prawnej operacji „Iracka wolność”. Dla argumentacji strony amerykańskiej istotne byłoby również udowodnienie ewentualnego związku władz Iraku z organizacją terrorystyczną Al-Kaida, lub z wydarzeniami z 11 września 2001 r., bowiem w takim przypadku uzasadnienie dla interwencji można wywodzić z przyrodzonego prawa państwa do samoobrony. 
Można zaryzykować także twierdzenie, że kwestia rozbrojenia Iraku stanowi tylko
„katalizator” przemian w stosunkach międzynarodowych. W skrajnym przypadku wystąpić może zjawisko różnicy miedzy teorią a praktyką, sprowadzające się do ominięcia niektórych norm. Pociąga to jednak za sobą niekorzystne skutki dla prawa międzynarodowego, doprowadzając w konsekwencji do obniżenia jego autorytetu.
Nie można jednak oddzielić prawa międzynarodowego od polityki. Funkcjonuje ono w konkretnym systemie światowym i reaguje na potrzeby uczestników systemu. Pełni funkcję normującą, nie posiada jednak charakteru absolutnego i podlega ciągłemu kształtowaniu. Jak się wydaje, obecnie jesteśmy uczestnikami takiego procesu, kształtującego normę pozwalającą w znacznie szerszym stopniu, niż dotychczas, na oddziaływanie na obszarach pozostających pod suwerennością państw, przy spełnieniu określonych przesłanek: realnej i bezpośredniej groźby użycia przez te państwa broni masowego rażenia wobec innych państw lub swoich obywateli (co miało miejsce wobec obywateli irackich pochodzenia kurdyjskiego), czy masowego gwałcenia praw człowieka przez przestępcze reżimy. 

Polecam:
http://www.unic.un.org.pl/dokumenty/karta_onz.php/

http://www.msz.gov.pl/pl/polityka_zagraniczna/prawo_miedzynarodowe/umowy_miedzynarodowe/konwencja_wiedenska_o_stosunkach_dyplomatycznych;jsessionid=4F130CCE1FADC9DD73B2A78B701735C3.cmsap2p

https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/6768/3/02_Marek_M_Malinowski_Interwencja_si%C5%82%20mi%C4%99dzynarodowych_%20w%20Iraku%20w%20%C5%9Bwietle_27-57.pdf